blogdesignsbydani.blogspot.com/

Tła oraz dodatki na bloga tonabloga.blogspot.com
Tła oraz dodatki na bloga tonabloga.blogspot.com

Radość najpiękniejszych dni...

Wyspa...

Co rządzi życiem człowieka-przypadek czy przeznaczenie?Gdy zdarzy się niespodziewanie coś dobrego, jeden z nas powie "Co za szczęśliwy traf!",a inny: "To było przeznaczenie!".Smutne zdarzenie dla jednego będzie pechowym zbiegiem okoliczności, dla drugiego- przejawem działania sił wyższych.Wierzę,że każdy z nas pojawił się na świecie w określonym i tylko Bogu wiadomym celu. I to czego doświadcza ma ukryty, głęboki sens.
Dziś mija dokładnie rok, jak znalazłam swoje miejsce na ziemi i cztery lata jak jestem z człowiekiem, który pokazał mi ,że można żyć inaczej, lepiej, bezpieczniej.Dużo mu zawdzięczam.Śmiało mogę powiedzieć,że pokazał mi prawdziwe życie.Dla Niego zatem dedykacja i dla tych wszystkich, którzy jeszcze szukają.Żeby uwierzyli...


Wiem,że długo mnie nie było. Dzień się z nocą mieszał a doba bywała za krótka.Te z Was , które tak jak ja są " ciałem i duszą pedagogiczną" wiedzą, że tak bywa z początkiem roku szkolnego.Ogrom pracy.A ja  wzięłam na swoje barki chyba za dużo na raz i odbiło się to na moim samopoczuciu.Ogarnęła mnie jakaś melancholia i to wcale nie związana z jesienią, bo tą , taką jaka była ostatnio, pogodną i złotą lubię bardzo.Ale przyszło obudzenie.Doszłam do ładu z samą sobą, uporałam się z zaległościami domowymi i oto jestem.
Znowu.
Nie pokazywałam wam jeszcze mojej wygranej u Iwonki z " Chaty Piczikaty". Trafiła świetnie w mój gust, styl mojego domu.Tak, jakby była telepatką.A wygrana była absolutna niespodzianką.Poszewka szydełkowa w moim ulubionym kolorze ecru. Już jej podziękowałam osobiście a teraz się nią zachwycam :).
Potrzebna mi była taka weekendowa , wolna chwila ,żeby troszkę odpocząć, zająć się czymś całkiem innym.Z potrzeby nastroju powstało takie coś:
 
 Syn narzekał,ze go trochę zaniedbuję,więc dla osłody upiekłam " Jesienne całuski z jabłkami"
Jabłek u mnie pod dostatkiem tej jesieni i były już rożnego rodzaju szarlotki i jabłeczniki wiec tym razem coś innego.I dla mnie do popołudniowej kawy.


Przepis jest bardzo prosty.

"Jesienne całuski z jabłkami"

0.5 kg białego mielonego sera
0,5 kg mąki tortowej
25 dag margaryny " Kasia"
0,5 szklanki cukru pudru
0,5 szklanki kwaśnej śmietany
2 łyżeczki proszku do pieczenia
4 żółtka
6 średniej wielkości jabłek pokrojonych na grubsze plasterki
Mąkę wymieszać z cukrem pudrem, proszkiem do pieczenia.Posiekać z margaryna i białym serem. Dodać żółtka  i zagnieść ciasto.Rozwałkować i wykrawać szklanka krążki.W środek krążka wkładać plaster jabłka cieńsza strona do środka krążka. Składać na pół.Zlepić końce ale bez  całkowitego zlepiania ( nie jak pierogi).Ma powstać coś w rodzaju kieszonki.Piec z termoobiegiem w 180 stopniach na złoty kolor.Posypać cukrem pudrem.Można cukier wymieszać z cynamonem jak ktoś lubi.Najlepsze są jeszcze ciepłe. Smacznego.
A najlepiej smakują nie tylko z kawą

Moje zeszłoroczne wino z dzikiej róży.Ale to raczej wersja tylko dla dorosłych.;).A teraz "idę" Was poczytać.
Wszystkiego dobrego dla Was i cieplutkie jesienne pozdrowienia.

14 komentarze:

Aleksandra Stolarczyk | sobota, października 09, 2010

cieszę się,że jesteś z powrotem!:) już zaczęłam się niepokoić, ale wiem,że początek roku to masakra!Dekoracje -piękne a ciasteczka pewnie pyszne, spróbuję je zrobić, dzięki:)

Unknown | sobota, października 09, 2010

Gratuluję!
Pysznie u Ciebie:)

Grasza44 | sobota, października 09, 2010

Gosiu jakże się cieszę, że już wróciłaś - ładnie teraz w Twoim saloniku! Kochanie nieraz trzeba sobie zrobić "urlop" po wakacjach...przynajmniej od jednego obciążającego czasowo zajęcia. Gratuluję otrzymanego pięknego prezentu - rzeczywiście śliczna jest ta koronkowa poszeweczka! Nie martw się, że nie mogłaś być z nami tak długo, mnie też nie było przez dwa miesiące a teraz znowu wszystkie jesteśmy razem:)))Gosiu takiego przepisu na jabłuszka w cieście nie znałam - wyglądają apetycznie i faktycznie niewiele przy nich pracy! Muszę zrobić w następnym tygodniu, kiedy moje dzieciaki zjadą do domu, ze swojego Rancza. Pozdrawiam Cię serdecznie i buziaczki9 przesyłam.

anabell | sobota, października 09, 2010

Gosiu, jak miło,że wróciłaś na blog. A te jabłkowe całuski zrobię jutro.
Co do Twojej 4 rocznicy- wszystko jest dobrze, bo jesteś tego warta. I życzę ci,byś zawsze była szczęśliwa.
Miłego, ;)

Yrsa | sobota, października 09, 2010

Witaj Gosiu !
Każda pora roku niesie różne nastroje , ja jesienią mam jakby zwolnione tempo , wyciszam się i wybieram samotność. Ostatnie dni są wyjątkowo piękne , podobnie jak u Ciebie . Piękny stroik , świeczki i wino , ciasto jabłkowe to wszystko tworzy jesienny klimat w domu , też tak lubię . Dobrze wiedzieć ,że marzenia czasami się spełniają , pozdrawiam -Yrsa

w moim domku | niedziela, października 10, 2010

gosienko dobrze ze juz jestes.uporalas sie toche z zyciem na goraco ;) mam nadzieje ze bedzie lepiej.piekne dekoracje iczuje sie zaproszona na kawusie ,winko te ciacha .matko i corko jak ja marze o tach slodyczkach.wzielam sie na diete narazie marnir mi idzie bo ja slodyczocholik jestem .jakos panuje dopoki moj maz niezazyczy sobe slodkiego. a ja lubie go rozpieszczac to i przyokazji ropieszaczam siebie w szerz.podrawiam goraco

Czarny(w)Pieprz | niedziela, października 10, 2010

A ja mogę wreszcie komentować u Ciebie!!! Musiałam zmienic przeglądarkę, żeby móc to robić. Fajna jesień u Ciebie, a słodkiego tak mi się zachciało, że u mnie dzisiaj muszą być crumble jabłczane - na mus!

Czarny(w)Pieprz | niedziela, października 10, 2010

A ja mogę wreszcie komentować u Ciebie!!! Musiałam zmienic przeglądarkę, żeby móc to robić. Fajna jesień u Ciebie, a słodkiego tak mi się zachciało, że u mnie dzisiaj muszą być crumble jabłczane - na mus!

jagodowa | niedziela, października 10, 2010

witaj,
ależ tu u Ciebie pięknie.
Śliczna jesienną kompozycję zdobiłaś... i narobiłaś mi apetytu tymi ciasteczkami...

u Alojka | niedziela, października 10, 2010

podoba mi sie bardzo jesienna kompozycja, ale ciasteczka sa, tzn wygladaja przepysznie i osobiscie wyprobuje. Dziekuje.

Gosia | niedziela, października 10, 2010

Jak to miło gdy tyle osób pisze do mnie.Dziękuję wam Kochane ,że jesteście ****.

Barbara Bastamb | poniedziałek, października 11, 2010

Pięknie u Ciebie Gosiu, śliczne dekoracje i same pyszności.Pozdrawiam!

Beatta | środa, października 13, 2010

Jesienne smaki i kolory ciesza oczy me. Moja jesien niestety objawila sie przeziebieniem :( Pozdrawiam cieplutko znad filizanki malinowej z miodem i cytryna :)

gabraj | czwartek, października 14, 2010

Witaj Gosiu.Co to początek roku, wiem baaaardzo dobrze.Super, że już wszystko opanowałaś.Ciasteczka wyglądają rewelacyjnie, dzięki za przepis - zabaczymy co wyjdzie z tego takiej kucharce jak ja.Pozdrawiam wraz z jesiennym słonkiem.