blogdesignsbydani.blogspot.com/

Tła oraz dodatki na bloga tonabloga.blogspot.com
Tła oraz dodatki na bloga tonabloga.blogspot.com

Radość najpiękniejszych dni...

To nie my gonimy czas, to czas goni nas.

Kiedy sięgnę pamięcią w przeszłość , nie tak znowu odległą, przypominają mi się chwile, które gdzieś tam przemknęły szybko.Jedne dobitnie zapadające w pamięć inne znów ulotne jak  motyle, który dopiero co siedział na kwiatku jabłoni a już go nie ma.Pamięć ludzka nie jest w stanie przechować wszystkich.Segreguje i przechowuje tylko te , które uważa za ważne.Może to i dobrze, bo jest wiele takich , o których nie chciało by się pamiętać.Ale te ważne są przez cały czas z nami.Tylko zdjęcia przypominają,że był taki czas, coś zadziało, coś wydarzyło.                                                                                                                                                                                        
I nawet nie pamiętam kiedy zrobiona tą fotografię.A przecież to ja musiałam ja robić.
 kiedy tak patrzę na uśmiechnięte twarze dzieci i wnuczki, mam wrażenie ,że to było wczoraj.A to już prawie rok.Ile się przez ten rok wydarzyło, ile zmieniło.Nigdy już przecież nie będę w ty miejscu, nie pościeram kurzy ze starych mebli, nie wyjrzę przez okno, nie usłyszę przejeżdżającego po wiadukcie pociągu, nie usłyszę śmieciarki podjeżdżającej co rano pod blok.I tylko uśmiechy dzieciaków wciąż te same, choć rok starsze.I to wrażenie ,że ja taka sama, choć całkiem inna w środku.Wyciszona, mająca inne zmartwienia, ciesząca się z innych rzeczy.Zadaje sobie pytanie: kim bym była gdybym nie była tym kim jestem? jak by było, gdyby nie wydarzyło się wszystko co minęło?Czy czas płynął by tak samo, czy może szybciej jeszcze?Co jeszcze przede mną?
A za oknem kolejna piękna wiosna, choć już inna niż ta poprzednia, bo w innym miejscu.




Zaproszenie do zabawy.

Przyłączyłam się do zabawy blogowiczek.Może to być dość ciekawe.Jeśli któraś z Was ma ochotę to zapraszam i ja...Zabawę znalazłam u EMADE76.
"Podaj dalej" - zasady:

1. Musisz posiadać własnego bloga.

2. Pierwsze 3 osoby, które umieszczą pod tym wpisem komentarz, w którym zgłoszą chęć wzięcia udziału w zabawie, otrzymają ode mnie mały, ręcznie robiony upominek, który wyślę w ciągu 365 dni.

3. Ty organizujesz taką samą zabawę u siebie i dajesz szansę kolejnym 3 osobom na prezent - od Ciebie.

4. Każdy Blogowicz może 3 razy uczestniczyć w takiej zabawie.

Czekam niecierpliwie na zgłoszenia :)

Młodociane...

Miałam napisać już wcześniej ale w obliczu zaistniałych tragicznych faktów jakoś nie wypadało.otóż mam młodociane na podwórku :). Moja kotka dokonała rzeczy wielkiej- urodziła 5 prześlicznych , maleńkich kociaczków.Na razie trudno się rozeznać co do płci ale jedno wiem,że to kotki z charakterkiem, bo mają około tygodnia a już patrzą niebieskimi ślepkami i uciekają z kontenera.A co ciekawe ,że już są prośby o adopcję.Po tygodniu zostało ich 4 bo jeden po prostu słaby nie dożył :(. Reszta zaś ma się dobrze a kocia, dumna mama łaskawie pozwoliła nam je sfotografować.

Siedzę sobie, nic nie robię...

I tak, jak lubię najbardziej.Ciepło, motylki, pszczółki uwijające się wśród pierwszych kwiatów kwitnącej brzoskwini.Cudny ten mój sad, choć jeszcze nie wszystkie drzewa kwitną.A nic nie robię ,bo w piątek wróciłam ze szpitala.Od 25 letniej pracy pedagogicznej robią się nie tylko guzki na krtani, ucieka głos ale również od przechadzania się między ławkami i gonienia urwisów po szkolnych korytarzach wysiadają nogi i szpecą je paskudne żylaki.Jestem po flebotomii- cokolwiek to znaczy. A dla mnie tyle,że mi coś z nogi ubyło.Ma być teraz ładna i kształtna, he he. Mam 4 tygodnie "nic nie robienia", takie przedbiegi przed wakacjami. wypożyczyłam kulę i "biegam" po ogrodzie.Patrze czy mi już cos powschodziło.Ale na razie to tylko rzodkiewka  szczypiorek.Ale jeszcze nie pora na inne rzeczy.Na wszystko przyjdzie czas.Teraz mam się kurować i oszczędzać nogę.No więc wystawiono mi fotel do ogrodu, mam kawusię, wierną psinę przy chorej nodze i... ŚWIAT JEST PIĘKNY!!! Ponieważ nie mogę łazić i robić zdjęć , wrzucam kilka starych, wakacyjnych, mazurowych fotek i byle do wakacji.
to Podlasie- Białowieża


Grabarka - nie moje miejsce kultu a jednak ma w sobie tajemniczość i świętość










Odkryłam!!!

















Księżniczka ( z przymróżeniem oka) na zamku.











z synusiem

Gdybym nawet nie chciała...

Smak łez

I płynie po policzku łza.
Samotna kropla słona.
A czemu leci z oczu mych?
Wie dziś tylko ona.
Nie jest głupstwa powodem,
ani śmiechem przez łzy.
Tylko żalem wylanym nad ulotnością chwil.
I myślą głęboką, jedyną
co pojąć nie może,
Dlaczego,Boże?
I płynie po policzku łza,
i druga,trzecia, czwarta, piąta.
A w nich bezmiar pustki,
smutku, z goryczą się przegląda.

Brak słów...





Kara za brak talentu :(

A miało być tak cieplutko.Tylko do świąt...mówiły prognozy pogody.A tu już po świętach i nadal zimno, jak nie wiem co.
Gdybym choć talent miała...

Gdybym była prawdziwą poetką,
To bym dzień
ubrała w kolory:
W szarość świtu z blaskiem kryształu,
Rankiem w błękit, delikatnie pozłocony.
W białe złoto południową porą,
Popołudniem w pierzastą biel obłoków.
W ciszy wieczoru w poblask czerwieni zorzy,
w granat nocy z twarzą księżyca na poduszce.
A potem już tylko senna feeria kolorów...
Gdybym była TĄ poetką,
To bym chociaż talent miała.

A skoro go mi brak to... tylko prace ogrodowe :(

Dla wszystkich

ŻYCZĘ WSZYSTKIM ODWIEDZAJĄCYM SPOKOJNYCH, CIEPŁYCH I RODZINNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH, MOKREGO DYNGUSA (ALE NIE Z NIEBA), MNÓSTWA ŁASKAWYCH "KRÓLICZKÓW" I NAJBARDZIEJ POGODY DUCHA
                                                 ZABIEGANA I ZASPRZĄTANA ORAZ ZAPIECZONA
                                                                      MAŁGORZATA