blogdesignsbydani.blogspot.com/

Tła oraz dodatki na bloga tonabloga.blogspot.com
Tła oraz dodatki na bloga tonabloga.blogspot.com

Radość najpiękniejszych dni...

Tylko jedno "pitanie"...

Jak co roku były deklamacje,śpiewy itp.Oczywiście mowa o Święcie Edukacji. Dzieci nad wyraz grzeczne.tego dnia, bo już następnego wszystko wróciło do stanu sprzed.Mam w klasie ancymonka, który z charakteru przypomina ULUBIEŃCA z klasy OLQI, ale i ma też trochę ze STEFANA. Kto czyta PRZYTULISKO , ten wie o kogo chodzi.Otóż ten mój ancymonek To taki pocieszny grubasek, nad wyraz ruchliwy i gadatliwy.Z takich, co muszą mieć ostatnie zdanie. Mamy lekcję z cyklu " ciekawostki".Omawiamy rolę wody w przyrodzie. Straszny hałas się zrobił. bo dzieciaki jeden przez drugiego dzielą się wiedzą.Nijak ich uciszyć się nie da, wiec przypomniała mi się stara jak świat zabawa w " Ciszę na morzu",że będzie bałwan itp... Już ucichło , nagle mój ancymonek scenicznym szeptem mówi: Proszę Pani a można tylko jedno pitanie? Kiwam głową, bo też uczestniczę w zabawie, na co ON takim samym szeptem: MOGĘ IŚĆ SIKU, BO JAK MOWA O WODZIE , TO ZARAZ MI SIĘ CHCE? Nie wytrzymałam i cała klasa też. I bądź tu człowieku poważnym pedagogiem :))) Dobrze,że nie zostałam odosobnionym BAŁWANEM.




Różyczki od moich RÓŻYCZEK .
Zresetowałam się trochę i relaksuje się sobotnio- niedzielnie przy rożnych rękodziełach.Kiedyś pokazywałam świeczniki z porcelitu, całe złote ,że ach! i skrzyneczkę na biżuterię już pobieloną.Świeczniki tez pobieliłam juz jakiś czas temu, ale wydawały mi się jakieś takie bez wyrazu.
 Do kompletu zatem powstały zdekupażowane, lawendowe świeczniki wraz ze skrzyneczką z takim samym motywem.

Czekamy tylko na kolejne warstwy lakieru.A świeczniki jeszcze na spękania.
Dawno dostałam rzeźbę kota z głową na sprężynowej szyi.Kot był biały z przetarciami ale wówczas nie pasował mi do konwencji, więc sczerniał. Teraz chyba mu przywrócę dawną świetność.A Wy co myślicie?




w ferworze dekupażowym powstały jeszcze na biegu dwa lampioniki.Jutro, a właściwie dzisiaj imieniny obchodzą Małgorzaty.Zawsze z koleżanką wymieniamy się jakimiś drobiazgami z tej intencji.Ponieważ zmieniała wystrój sypialni i ma teraz trochę fioletu postanowiłam dać jej coś takiego:





Szkopuł się pojawił przy naklejaniu motywy całego czarnego .Otóż serwetki są strasznie grube i wymagały grubszej warstwy kleju. Poza tym trudno się je dociskało.Ale jakoś sobie poradziłam. Może nie jest to arcydzieło ale zrobiłam je dla niej sama :)



Z okazji imienin MOI PANOWIE wręczyli mi taki kwiatowy upominek

A teraz idę WAS poczytać i na koniec częstuję imieninowymi czekoladkami. ( Mało ich, bo ze mnie łasuch nie z tej ziemi :) )