blogdesignsbydani.blogspot.com/

Tła oraz dodatki na bloga tonabloga.blogspot.com
Tła oraz dodatki na bloga tonabloga.blogspot.com

Radość najpiękniejszych dni...

Monotonia dnia codziennego, czyli nie dzieje sie prawie nic.

Nic się nie dzieje.Cicho spokojnie.Aż za spokojnie.Zima nie chce odejść.Cebuli krokusów i przebiśniegów pochowały swoje kiełki  z powrotem do ziemi. Mrozi okropnie.Nie chce się nawet wychodzić z domu.Wczoraj pobuszowałam trochę po swoim sklepiku wiejskim.Kupiłam trochę pierdółek do domu z zamiarem ich zmienienia, co by mi pasowały do klimatu.




Dwie lampy naftowe zostały wczoraj próbnie uruchomione.Ale ja , kobieta, która nigdy nie miała do czynienia z rozpalaniem takich lamp okopciłam im klosze :).Dopiero po zastosowaniu metody prób i błędów doszłam do tego......że knot musi tylko lekko wystawać, aby nie kopciło.:))).Wypatrzyłam również kankę, która jest przeraźliwie niebieska ale bardzo mi się spodobał jej kształt.I jest niebieska tylko na razie oczywiście :))).Jak już ruszy na dobre słoneczko i będzie można wystawić meble do ogrodu lampy zmienią natychmiast swój wizerunek.To maleństwo przeraźliwie srebrne to dzwoneczek.
Dopatrzyłam się ,że od dawna wiszą u mnie puste ramy do obrazu, który zmienia swój wygląd wraz ze zmianą pory roku lub świętami.W tymże samym sklepiku w zapomnianym kacie w koszyczku leżały sobie ptaszęta.I już nie leżą, bo siedzą sobie u mnie na gałązkach.


Jakiś czas temu Nesia dzieliła się butelkami na sprężynę z koleżankami.Podzieliła się i ze mną.Paczka sprawiła mi ogromną radość ale zaraz po jej otwarciu prawie się nie popłakała, bo z trzech wysłanych prze nią butelek zostało całych tylko tyle.

Resztę nasza UKOCHANA POCZTA DOSTARCZYŁA W TAKIM STANIE
Mimo,że były należycie zabezpieczone.Chyba sobie tę paczkę odbijali jak piłeczkę !Ale w paczce było jeszcze coś, co nie pozwoliło mi popaść w ciemna rozpacz i co natychmiast poprawiło mi humor.Piękna , własnoręcznie przez Nesię zrobiona , filcowa broszka.CUUUUDNNA :)

I nie omieszkam ie jeszcze prawie na koniec pochwalić wyróżnieniem , które dostałam od Graszy i anabell
Jest to moje pierwsze wyróżnienie ale za to w wersji podwójnej.Bardzo Wam kochane koleżanki dziękuję i dzielę się nim ze wszystkimi, którzy mnie odwiedzają, bo wszystkie na nie zasługujecie :)
I teraz zupełnie na koniec tego długiego i nudnawego posta mój zwierzyniec, który chyba bardziej niz ja czuje nadchodzącą wiosnę.Kot nawet sprawdza temperaturę.



Robótkowo kończę coś z serii pozytywnych napisów.Tym razem nie będzie to poduszka.A co, pokażę już w następnym poście .zapraszam do zapisów na candy ogłoszone w poprzednim poście oraz na BUSZOWISKO I TĘCZOWY STRAGAN do zakupu moich prac. Pozdrawiam Was wszystkie ciepło.

10 komentarze:

w moim domku | sobota, lutego 26, 2011

gosiu jakie super lampy,
choc najbardziej urzekly mnie ptaszyny na galazce.piekne strasznie mi sie podobaja.co do poczty to sie niewpypowiadam bo byl wyrznela polowe tego towarzystwa.a brosza przepiekna ,marzy mi sie taka

Barbara Bastamb | sobota, lutego 26, 2011

Świetna lampa...i super pomysł z gałązką dla ptaszków...pozdrawiam...u mnie też mrozi...

CookInk | sobota, lutego 26, 2011

Czasem akie dni.. z pozoru nudne, jeden podobny do drugiego, są bardzo ważne i dobre. Ale tęskni się za nimi dopiero, gdy nagle zaczyna się za dużo dziać...
Szkoda, że paczki nie były ubezpieczone, bo by się poczcie dostało!!!
Cudna broszka :)
P.S. Już jestem ciekawa co Ty wymyślisz z Tą strasznie niebieską kanką.. (ja nawet, wstyd się przyznać, nie wiedziałam, że jeszcze takie można bez problemu dostać.

niesława | sobota, lutego 26, 2011

Gosiu! jestem w szoku ,ze butelki dotarły do Ciebie tak potłuczone, nie wiem co musieli z ta paczką robić bo naprawde starałam sie je zabezpieczyc jak najdokładniej. Jestem wsciekła.... ech chciałam sprawic Ci przyjemność a wyszło do bani.... az mnie ze zlosci trzęsie... dobrze ,ze chociaz broszka Ci sie bodoba, mamnadzieje ze zalozysz do jakiegos sweterka czy plaszcza, nie wiem tylko czy z kolorkami podpasowalam... buziaki

w moim domku | sobota, lutego 26, 2011

gosiu zapraszam cie do zabawy n a moim blogu

HANNA | sobota, lutego 26, 2011

Śliczna ta kanka, pewnikiem czary wydumasz do ogrodu.
Buziole wiosenne

Mały biały domek | sobota, lutego 26, 2011

Szkoda ze u Mnie nie ma takiego sklepiku ...też bym sobie pobuszowała .Mamy DMG taki sklep z różnymi pierdólkami do domu , ale strasznie drogo tam jest.Kaneczka jest świetna ....ciekawa jestem jak ją zmienisz ...czekam na fotki efektu końcowego. Pozdrawiam Dorcia.

Antonina | niedziela, lutego 27, 2011

Kompozycja z ramą, gałązką i ptaszkami- fantastyczna. Bardzo mi się podoba.

Grasza44 | niedziela, lutego 27, 2011

Gosieńko, ale u Ciebie teraz pięknie i radośnie - lampy super!!! Najbardziej przypadł mi do serca ten śliczny mały dzwoneczek, a wypełnione ramy są doprawdy rewelacyjne!!! Już je sobie wyobrażam na ścianie, bardzo oryginalne!!! Zwierzyniec...też masz imponujący, kotek ciekawski a wilczur czujny!!!Pozdrawiam Cię serdecznie.

Renia | piątek, marca 04, 2011

Jakie piękne lampy! Bardzo podoba mi się też pomysł z ptaszkami na gałązce. zrobiło się tak wiosennie! Pozdrawiam.